• Baza wiedzy

          • Co się kryje w domowym kurzu

          •  

            Z kurzem widujemy się w naszym mieszkaniu każdego dnia. Mimo systematycznego sprzątania, zawsze wraca. Domowy kurz jest jak dna mieszkającej w domu rodziny – różni się w każdym domu w zależności od klimatu, wieku domu, liczby domowników oraz od tego, jak się gotuje i jak się w nim sprząta, czy trzyma zwierzęta a także czy w domu pali się papierosy.

            Fizycznie kurz budują niewielkie odpady organiczne, nieorganiczne oraz żywe mikroorganizmy. Co możemy więc znaleźć w kurzu domowym?

            • fragmenty złuszczonego naskórka i włosy domowników
            • fragmenty złuszczonego naskórka zwierząt, fragmenty ich sierści
            • rozkładające się owady
            • resztki żywności
            • włókna organiczne z ubrań, pościeli i innych tkanin
            • jaja pasożytów, piasek i glebę wniesione na butach
            • bakterie (m.in. Bacillus, Micrococcus czy Staphyloccus)
            • grzyby, pleśnie i ich zarodniki (Aspergillus, Penicillium, Cladosporium)
            • pył dostający się z zewnątrz, przez szczeliny w oknach i drzwiach
            • pyłki roślin
            • żywe roztocza
            • fragmenty martwych roztoczy
            • odchody roztoczy
            • pozostałości środków chemicznych, środków czystości, kosmetyków
            • pył budowlany
            • drobinki z opon i asfaltu (zwłaszcza w mieszkaniach znajdujących się przy ruchliwych ulicach)

             

             

            Według badania amerykańskich naukowców1, około 60% kurzu domowego pochodzi z zewnątrz. Pył dostaje się przez okna, drzwi, otwory wentylacyjne. Co ciekawe, składniki kurzu wnosimy również na podeszwach butów. Mniejsze cząstki pyłu (od 28 do 49 mikronów) przyczepiają się bowiem do butów.

            Powszedniość kurzu sprawia, że nie myślimy o nim w kontekście zagrożeń. I poniekąd słusznie. Zwykłe cząsteczki brudu czy substancje organiczne znajdujące się w kurzu specjalnie nie muszą nas niepokoić. Niestety w kurzu możemy trafić również na ołów, arsen i DDT. Nawet w stosunkowo niskich stężeniach arsen może stanowić ryzyko dla zdrowia, szczególnie wśród małych dzieci. To właśnie dzieci spędzają najwięcej czasu blisko przy ziemi, bawiąc się na podłodze. Arsen w kurzu domowym pochodzi głównie z gleby, dlatego jego największe stężenia będą na podłodze. Warto mieć jednak na uwadze, że według badania, około 80% arsenu może być usunięte z domu jedynie dzięki regularnemu myciu podłogi.

            Zwykle największe obawy wzbudza nie sam kurz, ale roztocza kurzu domowego. Roztocza kurzu produkują alergeny, które mogą alergizować i powodować takie objawy jak katar, kichanie, swędzenie oczu i nosa. Nie ma się co oszukiwać, dom nigdy nie będzie zupełnie wolny od kurzu. Są jednak pewne sposoby, jak radzić sobie z kurzem i roztoczami.

             

            Jakie są domowe sposoby minimalizowania działania alergenów roztoczy kurzu domowego

            1. Wietrzenie pościeli, poduszek, koców, pluszowych zabawek w mroźne dni (temp. poniżej 0°C).
            Zabijamy w ten sposób roztocza, ale nie usuwamy jeszcze ich alergenów.

            2. Pranie pościeli, poduszek, koców, pluszowych zabawek w 55°C.
            Alergeny rozpuszczają się w wodzie i wypłukują się ze wszystkich tych przedmiotów.

             



            3. Wietrzenie i pranie powinniśmy powtarzać co 30 dni (cykl rozwojowy roztoczy kurzu domowego trwa właśnie około miesiąca).

            4. Rezygnacja z dywanów, wielkich zasłon, suszonych kwiatków.
            Najlepiej pozbywać się kurzu myjąc podłogę wodą i przecierając przedmioty wilgotną ściereczką.

            5. Zakup odpowiedniej pościeli. Tu jednak uwaga! Nie dajmy się nabrać. W jednym z badań wykazano, że stężenie alergenów roztoczy kurzu domowego w poduszkach hipoalergicznych (czyli wykonanych ze sztucznych włókien) jest znacznie wyższe (nawet 5- krotnie) niż w tradycyjnej pościeli z pierza.

            6. Dobrym sposobem na pozbycie się części składników kurzu jest korzystanie z oczyszczaczy powierza z filtrem HEPA, które skutecznie odfiltrują nawet 99,7% zanieczyszczeń powietrza, nie pozwalając by opadły one i osiadły w kurzu. Wybierając oczyszczacz warto szukać modeli, które pobierają powietrze tuż przy podłodze, tam gdzie jest największe stężenie kurzu a ich skuteczność potwierdzają na przykład atesty
            Polskiego Towarzystwa Alergologicznego.

            Najnowsze piśmiennictwo alergologiczne donosi, że żadna pojedyncza metoda nie jest skuteczna. Trzeba więc łączyć metody, by stworzyć roztoczom nieprzyjemne warunki do życia i wyrzucić je z naszych domów. Warto mieć na uwadze, że kurz domowy nie stanowi jednak niebezpieczeństwa dla domowników i nie jest konieczne podejmowanie żadnych środków nadzwyczajnych. Wystarczy regularnie sprzątać i nie palić papierosów w pomieszczeniach.

             

             

            Źródła:
            1.
            Layton DW, Beamer PI Migration of contaminated soil and airborne particulates to indoor dust.
            Environ Sci Technol. 2009 Nov 1;43(21):8199-205.
            2. alergie.mp.pl

    • Kontakt

      • Kampania społeczna "NIE dla Smogu!"
      • tel. 32 350 85 85 fax. 32 258 12 86
      • Librus Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k.; al. Korfantego 193, 40-153 Katowice Poland